Hello !
Jutro wyjazd do sejmu ale od poniedziałku do dziś wydarzyło się wiele ciekawych rzeczy, dlatego trzeba zacząć od samego początku. Już poniedziałek zaczął się obiecująca, wiele planów na całe szczęście nie skończyły się jedynie obietnicami. Poranne dwie godzinne zakupy z mamą w H&U, rozpoczęły `najdłuższy dzień wakacji`. Miło spędzony poranek z mamą, szybki powrót do domu i rozpoczęcia najlepszej części dnia z przyjaciółmi. Obowiązkowy wypad do szkoły, aby upewnić się co do naszego wyjazdu do Warszawy, kilka spotkań i można było wracać do domu na obiad w gronie przyjaciół. Obiad na tarasie, muzyka i planowane spotkanie z Darią Kalinowską na dawno oczekiwaną sesje. Na szczęście pojechaliśmy w czwórkę, pojechaliśmy na toruńskie lotnisko, gdzie w między czasie szukaliśmy Dari na ulicach, zrobiliśmy sto kółek na rondzie, tańczyliśmy w samochodzie, śpiewaliśmy do ludzi i tak wesołym autem przejechaliśmy pół Torunia, które na pewno nas zauważyło i usłyszało – to było coś co będę długo wspomniał. Sarah – najbardziej specyficzna osoba mojego życia, którą poznałem przy jej odejściu a moim przybyciu do tanecznej przygody w klubie. ` Poznaliśmy` się na dawnym portalu nasza-klasa, gdzie nie wiadomo dlaczego wysłałem jej zaproszenie, po kliku wiadomościach spotkaliśmy sie, nie wiedząc nic o sobie, nie wiedząc nawet dobrze jak wyglądamy. To był długi wieczór, jakieś pięc lat temu, gdzie od tego czasu nie możemy powiedzieć na siebie złego słowa. Świetna, śliczna dziewczyna która zasługuje na wszystko! Chyle czoła dla jej osoby, zachowania, nasza nieoceniona miłość przyjacielska i wielokrotna altruistyczna pomoc. Ale już za bardzo rozkręciłem się, pisząc o tej świetnej duszy. A więc dojechaliśmy na lotnisko gdzie musiałem ukraść samochód Sarah i przewieźć naszą paczkę, zrobiliśmy wiele zdjęć z laptopową muzyką w tle. Dlaczego nazwałem ten dzień ` najdłuższym dniem wakacji?` - bo spędziłem go z wspaniałymi ludźmi którzy powodują że chce być sobą, nie musi patrzeć na nic i na nikogo śmiejemy się z siebie, możemy zrobić wszystko i nie mamy granic, możemy pojechać wszędzie i dlatego tak bardzo doceniam każdą sekundą z tymi ludźmi – dlatego stal się moim najdłuzszym dniem bo każdą sekundę traktowałem jak wspaniała ` godzinę`.
Następnego dnia- niespodzianka dla mojej najukochańszej miłości życia – mojej cudownej mamy, wysprzątałem cały dom, umyłem wszystkie szyby, wyrzuciłem niepotrzebne rzeczy i poukładałem taraso - balkon. (Przy okazji po raz kolejny wrony atakują mojego psa, zamieszkują dach mojego bloku i bardzo nienawidzą mojego psa) Kładąc się spać drugi dzień z rzędu byłem bardzo spełniony i nie czułem niedosytu.
Jutro wyjazd do sejmu ale od poniedziałku do dziś wydarzyło się wiele ciekawych rzeczy, dlatego trzeba zacząć od samego początku. Już poniedziałek zaczął się obiecująca, wiele planów na całe szczęście nie skończyły się jedynie obietnicami. Poranne dwie godzinne zakupy z mamą w H&U, rozpoczęły `najdłuższy dzień wakacji`. Miło spędzony poranek z mamą, szybki powrót do domu i rozpoczęcia najlepszej części dnia z przyjaciółmi. Obowiązkowy wypad do szkoły, aby upewnić się co do naszego wyjazdu do Warszawy, kilka spotkań i można było wracać do domu na obiad w gronie przyjaciół. Obiad na tarasie, muzyka i planowane spotkanie z Darią Kalinowską na dawno oczekiwaną sesje. Na szczęście pojechaliśmy w czwórkę, pojechaliśmy na toruńskie lotnisko, gdzie w między czasie szukaliśmy Dari na ulicach, zrobiliśmy sto kółek na rondzie, tańczyliśmy w samochodzie, śpiewaliśmy do ludzi i tak wesołym autem przejechaliśmy pół Torunia, które na pewno nas zauważyło i usłyszało – to było coś co będę długo wspomniał. Sarah – najbardziej specyficzna osoba mojego życia, którą poznałem przy jej odejściu a moim przybyciu do tanecznej przygody w klubie. ` Poznaliśmy` się na dawnym portalu nasza-klasa, gdzie nie wiadomo dlaczego wysłałem jej zaproszenie, po kliku wiadomościach spotkaliśmy sie, nie wiedząc nic o sobie, nie wiedząc nawet dobrze jak wyglądamy. To był długi wieczór, jakieś pięc lat temu, gdzie od tego czasu nie możemy powiedzieć na siebie złego słowa. Świetna, śliczna dziewczyna która zasługuje na wszystko! Chyle czoła dla jej osoby, zachowania, nasza nieoceniona miłość przyjacielska i wielokrotna altruistyczna pomoc. Ale już za bardzo rozkręciłem się, pisząc o tej świetnej duszy. A więc dojechaliśmy na lotnisko gdzie musiałem ukraść samochód Sarah i przewieźć naszą paczkę, zrobiliśmy wiele zdjęć z laptopową muzyką w tle. Dlaczego nazwałem ten dzień ` najdłuższym dniem wakacji?` - bo spędziłem go z wspaniałymi ludźmi którzy powodują że chce być sobą, nie musi patrzeć na nic i na nikogo śmiejemy się z siebie, możemy zrobić wszystko i nie mamy granic, możemy pojechać wszędzie i dlatego tak bardzo doceniam każdą sekundą z tymi ludźmi – dlatego stal się moim najdłuzszym dniem bo każdą sekundę traktowałem jak wspaniała ` godzinę`.
Następnego dnia- niespodzianka dla mojej najukochańszej miłości życia – mojej cudownej mamy, wysprzątałem cały dom, umyłem wszystkie szyby, wyrzuciłem niepotrzebne rzeczy i poukładałem taraso - balkon. (Przy okazji po raz kolejny wrony atakują mojego psa, zamieszkują dach mojego bloku i bardzo nienawidzą mojego psa) Kładąc się spać drugi dzień z rzędu byłem bardzo spełniony i nie czułem niedosytu.
Dziś, załatwiłem wszystkie sprawy organizacyjne, zapłaciłem
rachunki, po raz kolejny H&U z mamą rano i wieczorem, miły dzień na mieście
znów z wspaniałymi ludźmi. Obecnie siedzimy w trójkę w moim pokoju, - Danka –
Maks – Ja, szukamy ciekawego filmu na wieczór(pewnie i tak trafi na Pottera) i
przygotowujemy się na jutrzejszy wyjazd do Sejmu do Warszawy jako młodzi
posłowie! Wyjazd o 9 !
Zbieramy się ! Dobrej nocy wstawiam kilka zdjęć z sesji z Darią z tego poniedziałku !
Zbieramy się ! Dobrej nocy wstawiam kilka zdjęć z sesji z Darią z tego poniedziałku !
Trzymajcie się !
Zarzyczny Lukas
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz