poniedziałek, 9 lipca 2012

FAKE ?

 zdjęcie: Sonia Dąbek

 Hejooo!

Swój ostatni post na fotoblogu, poświeciłem pokrótce `ludziom` którzy podszywają się pode mnie lub używają moich zdjęć do swoich, niezrozumiałych celów. Już jakiś czas temu dostałem link z moimi zdjęciami na stronie `poszkole` lub `nasza-klasa` z przeróżnymi nickami. Ostatnio dowiedziałem się o kilku osobach które przez długi okres czasu podawali się za mnie na gadu-gadu rozmawiając z innymi ludźmi, głośno również o inny portalu randkowym gdzie ktoś przesyłał mojego fotobloga, w wiadomym celu. Takim zachowaniem, pokazują swój poziom i jest mi tych ludzi cholernie żal że muszą posługiwać się nie swoim wyglądem i tu, w internecie są tacy `silni` a w rzeczywistości zapewne są to szare myszki, które z torba w ręku kryją się przy ścianie. Zabawne... ale nic nie poradzę, pozostaje tylko mi i Wam głośno śmiać się z takich ludzi...



Ostatnie dni `wolnego` czasu spędzone świetnie - a właściwie dwa - sam zastanawiałem się czy tak szybko ten czas minął. W każdym razie, rozpocząć trzeba od cudownego spotkania z Krynią, z którą rozmawiać mogłem do nocy bo jak się okazało nie wystarczył nam czas spędzony na mieście i wróciliśmy do mnie na grzanki i rozmowy do rana. Pierwszy klub Nowy Stary Anioł - to nie to samo co stary stary, już za modernistycznie i bez klimatu - nie polecam - jedno piwo- właściwie do wejścia do tego klubu zmusiła nas ulewa i nie możność dojścia do NRD - drugiego klubu który odwiedziliśmy, wstęp za 20 zł , my wchodzimy za darmo - koncert Mundane - hardrock`owy zespół, przyznam szczerze że po raz pierwszy byłem na czymś takim. czerń, krzyk i bijący się ludzie nie wywołały we mnie negatywnych emocji, wręcz przeciwnie, Ci ludzi to ich życie są uśmiechnięci na każdym koncercie a styl w którym się reprezentują jest jednym z wielu - ocena koncertu bardzo dobra, zespołu - jeszcze lepsza - zespół z poza Polski, ostry, wydawało by się że muszę chlać, być nie myli i śmierdzieć - następny głupi stereotyp ! Ogarnięci normalni ludzie, z koszulkami swojego zespołu którzy z uśmiechem wręczyli nam swoje wlepki, a gitarzysta prosił mnie o eskortowanie go ze swoją gitarą pod parasolem - akcent jak by angielski - nie byliśmy pewni- następne miejsce Draże - świetne miejsce- drugi dom, a może dom dobrych rozmów bo tam można usiąść na ogromnej poduszczę w kącie `przedpokoju` i rozmawiać do nocy, w ręku trzymając piwo Perła!
Następny dzień , pożegnalny papieros z Majką w towarzystwie Kryni i Maksa i krótka sesja w której po raz pierwszy to ja stanąłem po drugiej stronie aparatu - robiąc zdjęcia - Sarah. Z kilku jestem bardzo zadowolony i jak na swój pierwszy raz mogę ocenić się dobrze! Kiedy będę miał już swoją lustrzankę ,zarzucę Was fotami z Warszawy- do której niedługo ruszam oby na kierunek który sobie teraz obrałem, chociaż każdy z wybranych chce studiować, w drugim roku zrobię drugi kierunek i na pewno coś z tego wyjdzie ! Przygotujcie się bo już od następnego tygodnia ruszamy ( mam nadzieję) z moim projektem! 


Trzymajcie się i spokojnej niedzieli.
Zarzyczny Łukasz


zdjęcie: Sonia Dąbek

3 komentarze:

  1. widocznie wstydza sie swojego wygladu i posluguja sie Twoim :D
    Bardzo fajne zdjęcia; >
    obserwuje.

    OdpowiedzUsuń
  2. niestety ale z fake`ami się nie da walczyć więc tylko się z nich śmieje! :) bardzo dziekuje buzia k!

    OdpowiedzUsuń