niedziela, 29 lipca 2012

Wild Wordrobe

zdjęcie: Sonia Dąbek


**** 
Heejo !

Siedzę właśnie na swoim balkono-tarasie, a na stole na którym trzymam laptopa, mocno świeco się dwie świeczki a ich mały ale mocny ogień lata to w jedną to w drugą stronę. Wygodna kanapa, mój teren, moja okolica. Patrzę przed siebie i widzę drogę na której co jakiś czas widać śpieszące się samochody. Nocne lampy oświetlają drzewa i chodniki dookoła, wszystko zamknięte - cisza - tylko u mnie cicho pobrzmiewa muzyka z Amelii.Palę powoli ostatniego papierosa przed snem, przewracając go z rąk do ust,a mocno drapiący dym co jakiś czas wlatuje w moje oczy. Z kuchni, położonej na końcu mieszkania, słychać cichy pisk psa, któremu zapewne męczą pieskie sny. I niby wszytko jest proste, normalne a nawet oczywiste. Ja siedzę tu, Ty w zupełnie innym miejscu w zupełnie innym opisie, czytasz co teraz pisze. Nie rozglądając się wokół siebie, nie spoglądając na tą oczywistość. Gaszę mocno papierosa i myślę dalej, bo to właśnie myślenie najlepiej idzie mi tutaj, w moim miejscu, w miejscu którym spędziłem praktycznie całe swoje życie i pewnie zastanawiasz się dlaczego opisuje tak trywialną czynność, w którym głos wciskanych klawiszy co jakiś czas zagłusza przejeżdżający samochód.Teraz mogę Cie zdradzić, jaki jest tego sens. Każdego dnia gdy tu siedzę, gdy tu jestem, patrzę na wszystko tak samo i jestem pewien że w moim życiu nie ma chwil straconych, zrobiłem tyle ile mogłem, wieczorami siedząc zmęczony lub pełen sił - znów oczywista rzecz która tak naprawdę jest czymś wielkim, za kilka miesięcy nie będzie już mojego balkonu, nie będzie mojego stołu, moich kwiatów i świeczek - wszystko będzie nowe - ale ja cały czas będę pamiętał o właśnie tej chwili w której z czystym sumieniem mogę stwierdzić ` jestem dumny z siebie`.  Niech trafią do Ciebie najprostsze rzeczy, zatrzymaj się w sekundzie oczywistości i staw czoła przeszłości, pochyl się przed nią i przywitaj ją dumnie z uśmiechem na twarzy. Ars moriendi przełóżmy na sztukę przeszłości, a precyzyjnie sztukę oswojenia, bo tylko z czystym sumieniem dasz radę zbudować swoją przyszłość, na dobrych fundamentach. Wierze w Karmę, wiem że to co dasz innym wróci do Ciebie z dwojoną siłą,trzymając się tego nie będziesz miał problemu z przeszłością a przyszłość przyniesie Ci ogrom niespodzianek którym będziesz w stanie stawić czoła. Pamiętaj że najtrudniej opisać to co oczywiste, to co Cie otacza i w czym żyjesz, dlatego już teraz zrób wszystko aby Twój mały krok był dla innych ogromnym skokiem, tylko takim nastawieniem jesteś w stanie osiągnąć swój sukces - praca nad sobą jest najważniejsza, ale bardzo się opłaca - dowiesz się tego gdy ktoś kto zupełnie Cie nie zna, doceni to co robisz. Pamiętam mnóstwo sytuacji które bardzo mnie motywowały, zaczynając od kobiety która podchodzi do mnie, chwaląc mój wygląd po przez wiadomości od Was, od ludzi którzy znają mnie z bloga i bardzo wspierają to co robię, jednocześnie wspierając mnie - dlatego raz jeszcze tak bardzo Wam za to dziękuje, za wszystkie wiadomości, komentarze i wstawienia mojego profilu na strony przeróżnego autoramentu. Już w tym tygodniu ukaże się wywiad ze mną w gazecie pomorskiej, która na pewno wstawię !


Wild Wordrobe to mój kolejny pomysł na projekt który zrealizuję w Warszawie, tym razem dla młodych projektantów którzy podczas pięciu dni zamienią stertę starych rzeczy na nowoczesne ubrania w których zostaną sfotografowani - ale to już jak zbiorę odpowiednią sieć kontaktów w stolicy, mam nadzieję że uda się jak najszybciej.

Najnowsze informacje co do TKF`ii do środy, mam nadzieję że do tego czasu wszystko się wyjaśni i zaczniemy mocną promocje ! dzięki za wysyłanie linku i udostępnianiu go, jestem bardzo pozytywnie zaskoczony kiedy widzę na wielu tablicach link! Dziękuje za zgłoszenia i czekam na więcej.
Jutro spędzam długi dzień z moją kochaną mamą, nie wstydźcie się mówić im ` kocham Cie` i tego jak bardzo je kochacie, nigdy się tego nie wstydziłem bo to właśnie moi rodzice i bracia są dla mnie najważniejsi, tylko oni jako pierwsi bez względu na to kim jesteście i jak wyglądacie staną przy Was w niebezpieczeństwie, jako pierwsi podadzą Cie rękę i pchną Cie w przód. Więc ruszamy na otwarcie Arkad kupieckich potem ruszamy na rowery, w poniedziałek ruszam do Kutna, wieczorem spotkanie z Olą wokalistką zespołu Sexbomba, w między czasie telefon do kmag i Urzędu Miasta - wydziału kultury, we wtorek spotkanie w CSW i do środy czekam na odpowiedz głównego sponsora. 
 
 


dobrej nocy.

Zarzyczny Łukasz
**** 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz