zdjęcie: Sonia Dąbek
Heeyo!
Ostatnie dni, godziny i minuty mijają bardzo szybko, spotkanie w sprawie I konkursu fotografii który organizuje, wypadało bardzo dobrze. Obecnie jestem w trakcie pisania regulaminu konkursu i poprawianiu całego opisu imprezy. Już zaczynamy działać, zbieram ludzi, miejsce, patronatów i sponsorów, coś się rusza. Jutrzejszy dzień zapewne spędzę na wysyłaniu mailów i kończeniu pracy. Oby wszystko poszło po mojej myśli. Trzymajcie kciuki już niedługo więcej info i plakaty konkursowe! Mam nadzieję że wszystko wypalili i uda mi się, choć trochę rozwinąć skrzydła kilku młodym ludziom.
Wczorajszo-dzisiejszy dzień jest niesamowicie ciężki do opisania. Zaczynając od świetnej grupy ludzi, którą gościłem wczoraj w domu - siedmioosobowa grupa, świetne rozmowy, śpiewanie i be4 u mnie. Droga na imprezę, najdłuższa jaką kiedykolwiek pamiętam, przystanki, koncerty, impreza w 4 klubach i gwóźdź programu - Jeep ! Tak! Jechaliśmy ogromnym zielonym jeepem w terenie o drugiej rano, przez most aż pod sam dom. Po raz pierwszy jechałem czymś takim, adrenalina niesamowita, mimo wszystko prawie umarłem ze śmiechu. ( tworze powoli mój film wakacyjny więc na pewno zobaczycie moją euforie). Na tej samej imprezie, niedaleko mojego domu, zapoznaliśmy dwóch bezdomnych którzy mieszkają w pobliskich lasach, rozmowa z nimi od wielkiej farsy i groteski zamieniła się w pełną patosu do tego stopnia że wróciłem do domu i przyniosłem im ogromny worek jedzenia, serca mi pęka gdy widzę i słyszę takie rzeczy. Napisze kiedyś o tym książkę, to mój następny pomysł, książkę, drugą stronę medalu bycia bez domu, pracy, pieniędzy, rodziny i prawdziwego szczęścia.
` Chciałem się powiesić i ciągłe o tym myślę` - z łzami w oczach mówi jeden z nich, gdy wręczyłem im torbę pełną jedzenia, jeden z nich, jak by ze wstydem, podziękował. Na oczywiste pytanie czy są głodni, odpowiadali z przerażeniem. Warto pomagać, warto pomagać każdemu, bez względu na to kim jest i dlaczego, bez względu na jego kolor skóry, status, wiarę czy orientacje! Nikt nie ma prawa deprecjonować uczuć oraz stanowiska drugiego człowieka, nikt nie ma prawa mieszać go z błotem i wyrzucać do śmieci jego bagaż przeżyć i uczuć. Tylko Ty masz prawo i możliwość zmienić rzeczywistość która Cie otacza, robiąc małe rzeczy, dzieląc się z innymi tym co masz w rękach, podawać dłoń każdemu, bez względu na to czy jest szefem firmy, bezrobotnym czy bezdomnym. Tym w najsłabszej pozycji możesz pomóc tylko i wyłącznie Ty.
Wczorajszo-dzisiejszy dzień jest niesamowicie ciężki do opisania. Zaczynając od świetnej grupy ludzi, którą gościłem wczoraj w domu - siedmioosobowa grupa, świetne rozmowy, śpiewanie i be4 u mnie. Droga na imprezę, najdłuższa jaką kiedykolwiek pamiętam, przystanki, koncerty, impreza w 4 klubach i gwóźdź programu - Jeep ! Tak! Jechaliśmy ogromnym zielonym jeepem w terenie o drugiej rano, przez most aż pod sam dom. Po raz pierwszy jechałem czymś takim, adrenalina niesamowita, mimo wszystko prawie umarłem ze śmiechu. ( tworze powoli mój film wakacyjny więc na pewno zobaczycie moją euforie). Na tej samej imprezie, niedaleko mojego domu, zapoznaliśmy dwóch bezdomnych którzy mieszkają w pobliskich lasach, rozmowa z nimi od wielkiej farsy i groteski zamieniła się w pełną patosu do tego stopnia że wróciłem do domu i przyniosłem im ogromny worek jedzenia, serca mi pęka gdy widzę i słyszę takie rzeczy. Napisze kiedyś o tym książkę, to mój następny pomysł, książkę, drugą stronę medalu bycia bez domu, pracy, pieniędzy, rodziny i prawdziwego szczęścia.
` Chciałem się powiesić i ciągłe o tym myślę` - z łzami w oczach mówi jeden z nich, gdy wręczyłem im torbę pełną jedzenia, jeden z nich, jak by ze wstydem, podziękował. Na oczywiste pytanie czy są głodni, odpowiadali z przerażeniem. Warto pomagać, warto pomagać każdemu, bez względu na to kim jest i dlaczego, bez względu na jego kolor skóry, status, wiarę czy orientacje! Nikt nie ma prawa deprecjonować uczuć oraz stanowiska drugiego człowieka, nikt nie ma prawa mieszać go z błotem i wyrzucać do śmieci jego bagaż przeżyć i uczuć. Tylko Ty masz prawo i możliwość zmienić rzeczywistość która Cie otacza, robiąc małe rzeczy, dzieląc się z innymi tym co masz w rękach, podawać dłoń każdemu, bez względu na to czy jest szefem firmy, bezrobotnym czy bezdomnym. Tym w najsłabszej pozycji możesz pomóc tylko i wyłącznie Ty.
Kilka zdjęć z przemiłego spotkania z Sonią Dąbek, które na pewno nie długo powtórzymy ! Trzymajcie się i miłego wieczoru, pamiętajcie że to te małe rzeczy tworzą Wielkie!
zdjęcie: Sonia Dąbek
zdjęcie: Sonia Dąbek
zdjęcie: Sonia Dąbek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz